Dzień Matki wyszedł bokiem - najgorszy był deser lodowy z bita śmietana i bananami - wszak zjadłam troszkę to do samego wieczora czułam się okropnie - ból brzucha, wizyty w toalecie - pobudka w nocy - masakra - wczorajsza liczba 140g węgli była zabójcza dla mojego organizmu :/ a dziś rano wrażenie spuchniecia - wrrr!!!!! A mówiłam mamie żeby iść na steki a nie na lody ://
2018년 05월 27일 작성이: ginaesperanca
|
Najpierw steki, póżniej lody :) Ale tak poważnie to młoteczek którego nie umiem tu wstawić haha
2018년 05월 27일 작성이: kaniulek
|
2018년 05월 27일 작성이: vibo69
|
a o co chodzi z młoteczkiem tak w ogóle? nie daje mi to spać po nocach xD
|
Jak ktoś zje coś złego dostaje młotkiem w czaszkę :) Ale ja nie ich umiem wstawiać i wydaje mi się, że trzeba mieć smartfony lub inne których nie jestem posiadaczką
2018년 05월 27일 작성이: kaniulek
|
ja tam na kompie rozdaje mlotki 😄
2018년 05월 27일 작성이: vibo69
|
haha, to ja bym musiał teraz codziennie dostawać młotkiem :D
|
Hehe za te lody to taki pożądny młot się należy 🙈 - ale nauczka przyszła sama w sobie w samopoczuciu ;)
2018년 05월 27일 작성이: ginaesperanca
|